Kim jestem? To dobre pytanie, a odpowiedź na nie, jest ani oczywista, ani prosta jak się okazuje. Patrząc jednak na swoje życie, określiłbym siebie jako osobę ciekawą świata i ludzi a tym samym poszukującą odpowiedzi na często zadawane pytania. Jak się okazuje, odpowiedzi na nie ukształtowały mnie jako człowieka i pozwoliły obrać drogę, którą niezmiennie od wielu lat kroczę. Wiele razy zastanawiałem się nad tym, czego tak naprawdę szukam i dlaczego nie mogę tego jednoznacznie określić. Nie było to łatwe, ale w końcu znalazłem odpowiedź – szukałem jakości, jakości zaklętej w ludziach.
Moje poszukiwania doprowadzały mnie niejednokrotnie do nawiązywania ciekawych znajomości z ludźmi obdarzonymi niezwykłymi talentami. Zacząłem się przyglądać bliżej ich codziennym zwyczajom i nawykom i odkrywać, w jaki sposób na co dzień wykorzystują swoje umiejętności, bardzo często okazywało się, że są one dla mnie inspiracją do zmian w samym sobie. Spora grupa osób była obdarzona zdolnościami manualnymi, a więc zazwyczaj tworzyli różne przedmioty. Mogę śmiało powiedzieć, że znaczna ich część była wykonana z niezwykłą starannością i pieczołowitością, odznaczając się przy tym ponadprzeciętną jakością. No właśnie jakością, której nie spotkamy na co dzień na pólkach sklepowych.
Rękodzielnictwo czy też przedmioty tworzone na zamówienie pod konkretną osobę nie są mi obce z uwagi na moje zainteresowanie motoryzacją customową, a zwłaszcza indywidualnymi projektami motocykli i aut amerykańskich z lat 40 i 50 ubiegłego wieku. Z biegiem czasu castomowe projekty stały się moją pasją, która była podsycana moim zamiłowaniem do sztuki. Na tym polu sporo eksperymentowałem, rozwijając swoją artystyczną wrażliwość, wzmacniając ją również motywami zaczerpniętymi z teatru tańca, muzyki oraz filmu.
Z biegiem czasu poprzez styczność z przedmiotami wykonanymi przez ludzi wkładających w ich wytwarzanie całych siebie zrozumiałem, że jakość, którą tworzą, jest ponadczasowa. Sięgając do historii naszej planety, odnajdziemy niezliczone przykłady rozwoju ludzkości, poprzez jakość naszej pracy – no właśnie, często powtarzam to słowa, bo jest ono dla mnie niezwykle ważne. Zaryzykuje nawet stwierdzenie graniczące z przekonaniem, że jakość to lepsze jutro teraz i zawsze. Odnalezienie jakości w ręcznie tworzonych przedmiotach dało mi przeciwwagę do wszechobecnej tandety i jednorazowości używanych na co dzień przez nas rzeczy. Dzięki temu utwierdziłem się w przekonaniu, że wykształcenie w sobie chęci znalezienia lepszych rzeczy prowadzi do pozyskiwania wiedzy od ludzi, którzy zajmują się tzw. hand madem i wciąż ulepszają swoje techniki pracy. Doszedłem również do wniosku, że to ulepszanie prowadzi do rozwoju nas samych poprzez kreatywność, jaką
musimy się wykazać, aby stworzyć coś lepszego.
Moje poszukiwania jakości zaklętej w ludzkiej pracy nadal trwają, jestem zawsze otwarty na poznawanie nowych ludzi. Dzięki przebywaniu w towarzystwie osób z pasją nauczyłem się, że to my kreujemy rzeczywistość, w której żyjemy. Nie możemy pozwalać na to, abyśmy popadali w marazm codzienności, bo to skutecznie zagłusza w nas nasz naturalny instynkt odkrywców.
Creativity Never Dies! Be The Game Changer!
Be The Game
Changer!